W piątek skończyłam w końcu pisać egzaminy. Szybko przyszły i jeszcze szybciej się skończyły. Nie stresowałam się ni trochę, że będę mieć jakieś problemy z zadaniami. Wiedziałam co umiem a czego nie. Nie uczyłam się też w ogóle, jedynie rozwiązałam 2 testy dzień przed i tyle mi w zupełności wystarczyło.
Cały mój nastrój tak na prawdę poprawiał mój wygląd -może to brzmieć jak autozachwyt- ale czując się ładnie zewnętrznie, czułam się jeszcze piękniej wewnętrznie co poprawiało mi cały mój nastrój. Kiedy zaczynałam pisać zawsze sobie wyobrażałam Kubę i Paulinę, którzy siedzieli w ławce obok mnie i się do mnie uśmiechali, bo chcieli mnie zabierać do Warszawy- to na prawdę pomagało! Wiedząc, że ktoś na Ciebie czeka i jest z Tobą cały czas daje to w pewien sposób genialną motywację!
Wychodziłam uśmiechnięta z domu i wracałam w jeszcze lepszym stanie. Po egzaminach zawsze widziałam się z przyjaciółmi, za to w piątek poszłam od razu spać.
Nie liczyłam sobie żadnych punktów z egzaminu i poczekam z tym spokojnie aż wyniki przyjdą do mnie same, wtedy też będę składała papiery do poszczególnych szkół. Sama nie jestem zdecydowana na konkretną szkołę, wiem, że na pewno będę chciała iść do liceum z profilem humanistycznym, ponieważ w innych przedmiotach nie czuję się jakoś specjalnie dobrze. Chociaż z tym profilem nie wiążę wspólnej przyszłości.
W czwartek widziałam się również z przyjaciółkami. Zrobiłyśmy sobie domowej roboty przepysznego shake'a o smaku oreo! Jak zrobiłyśmy? Nie było to ani trochę trudne:) Sami też możecie takiego w domu zrobić. Wystarczy zmiksować 4 śmietankowe big milki, 3 szklanki mleka i wrzucić pokruszone 3 ciasteczka oreo. Wszystko wrzucić do miksera. Napój starcza spokojnie na 3 osoby i daje na prawdę wiele radości! :D
☆ Trufel
Dobrze, że nie stresowałaś się egzaminami :) Świetnie wyglądasz ^^
OdpowiedzUsuńpusta-szklanka.blogspot.com
Ja się każdym testem stresuje, a ty egzaminem się nie stresowałaś.. jeju ;p
OdpowiedzUsuństrawberry-smilee.blogspot.com
piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńhttp://ilona8922.blogspot.com/
Ja też lubię dobrze wyglądać zewnętrznie, zdecydowanie poprawia mi to humor i dodaje pewności siebie! Dlatego cieszę się, że na egzaminy nie chodziłam po prostu w białej koszuli i czarnych spodniach, ale ubierałam moje ulubione spódnice, np. jasną w czarne ptaki, którą kocham ^^
OdpowiedzUsuńNo cóż, ja może i się egzaminami nie stresowałam, ale jednak zależy mi na punktach do liceum i mam nadzieję, że trochę ich wpadnie (chociaż nie chcę zapeszać!). Ale dobrze, że już po, teraz będzie trochę luzu :D
Cudne zdjęcia, takie naturalne :D
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądaj te shaki ;3 Na pewno dobrze napisałaś testy, ja się muszę zacząć szykować do maturki hehe ~
OdpowiedzUsuń>Mój blog<
Wygląda naprawdę smakowicie :33
OdpowiedzUsuńJa na początku nie chciałam sprawdzac wyniki ale później tato mnie do tego podkusił no i sprawdziłam teraz żałuje, bo nie jestem zadowolona z moich odpowiedzi bo większosć jest źle >q< Ehhh no trudno XD Najlepsze było zadanie z urną, teraz to robi furore :D Grzybku a zrobiłaś zadanie z szcześcianem? :D
Świetny post i świetne zdjęcia, masz naprawdę talent do blogowania. *.*
OdpowiedzUsuńmagiczna-panda.blogspot.com
Haha podziwiam brak stresu : D Ja dzień przed totalnie spanikowałam, ale na szczęście zmusiło mnie to do powtórek, które dzięki Bogu się przydały. Również nie sprawdzam wyników - wolę się cieszyć, że mam to wreszcie za sobą. ;)
OdpowiedzUsuńkolejna pseudo faszionelka
OdpowiedzUsuń